Dotacja dla wybranych na Rolnictwo, Sadownictwo, Ogrodnictwo

Rolnictwo, Sadownictwo, Ogrodnictwo

Portale rolnicze

Dotacja dla wybranych

Unijne dotacje dla wsi są trudne do zdobycia. Od 2009 roku pieniądze z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dostał tylko co dziesiąty mieszkaniec wsi, który wnioskował o dotację na założenie mikroprzedsiębiorstwa. W tym roku na rozpatrzenie czeka 350 projektów. Ile z nich ma szanse na finansowanie?

Ewa Rakoczy należy do tych szczęśliwców, którzy już podpisali umowę z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Pieniędzy jeszcze w prawdzie nie ma, ale jest już sklep samoobsługowy w podwrocławskich Rolantowicach. Pani Ewa zainwestowała w remont i lady chłodnicze. Obroty wzrosły o 30%. Za złożenie wniosku właścicielka sklepu zapłaciła wyspecjalizowanej firmie około 3 tys. zł.

Osób podpisujących umowę z Agencją jest niewielu. Z ponad 200 wniosków w 2009 roku Agencja uznała 57. W tym roku z ponad 400 podpisano jak dotąd tylko 5. Odrzucono między innymi wniosek Michała Decwińskiego na budowę przedszkola w Karwianach. Czepiano się kropki, zera. Wymagali ode mnie, żebym podał szerokość biurka - mówi mężczyzna. Pan Michał przez 2 lata poprawiał i donosił załączniki, bo w Karwianach dzieci jest zatrzęsienie, a przedszkola żadnego.

Inwestycje musza być uzasadnione ekonomicznie, czyli odnieść sukces w ciągu 3 lat - mówi Jaromir Stawirej z ARiMR. I właśnie w perspektywę tego sukces Agencja uwierzyć nie mogła - stąd odrzucenie wniosku.

Jak smok strzeże skarbu, tak ARiMR pilnuje unijnych dotacji. Dlatego śmiałkowie, którzy zdobywają te pieniądze, są tak nieliczni. Ci przedsiębiorczy mieszkańcy wsi, złożyli w 2010 roku wnioski na ponad 90 mln zł.

Jadwiga Jarzębowicz/tvp/wrocław

Nie skomentowano. Bądź pierwszy

Skomentuj