Kolejność rozpatrywania wniosków na Rolnictwo, Sadownictwo, Ogrodnictwo

Rolnictwo, Sadownictwo, Ogrodnictwo

Portale rolnicze

Kolejność rozpatrywania wniosków

Losowanie za kilka dni ale tym razem szansę na wygraną mają wszyscy, bo program nie cieszył się tak dużym zainteresowaniem jak się spodziewano. W najbliższy wtorek zostanie ustalona kolejność rozpatrywania wniosków na tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw.

Wszystko wskazywało, na to że będzie więcej chętnych niż pieniędzy. Tymczasem wnioski złożone od 5 do 18 maja wyczerpują zaledwie 60% limitu. Zdaniem specjalistów nie oznacza to, że na wsi brakuje osób przedsiębiorczych. Przyczyny niewielkiego zainteresowania programem są zupełnie inne.

Wojciech Knieć, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu: obawa i strach tych którzy firmy zakładają i boja się, że nie dość że czeka ich starcie z biurokracją przy zakładaniu firmy to jeszcze dodatkowe starcie z biurokracją unijną.

Kolejna sprawa to wymagania jakie trzeba spełnić przystępując do programu.

Andrzej Gross, ARiMR W Toruniu: trzeba utrzymać miejsce pracy w ciągu 2 lat a to w trudnych warunkach ekonomicznych nie jest łatwe.

A co małym powodzeniu programu sądzą najbardziej zainteresowani czyli przedsiębiorcy?

Andrzej Stawicki, przedsiębiorca z Lubrańca: wydaje mi się, że to jest związane z sytuacją gospodarczą bo ludzie obawiają się inwestować.

Tym bardziej że inwestycje trzeba wykonać najpierw na własny rachunek a dopiero potem wypłacana jest połowa poniesionych kosztów.

Nie brakuje też głosów, że przyczyną niewielkiego zainteresowania programem był brak informacji i zbyt krótki czas na przygotowanie i złożenie wniosków. Ale ten błąd ma być wkrótce naprawiony.

Artur Ławniczak, wiceminister rolnictwa: na pewno zwiększymy informacje na temat tego działania. I zaraz p tym losowaniu będziemy otwierać w sposób ciągły nabór na mikroprzedsiębiorstwa.

A to oznacza, że wnioski będą przyjmowane do wykorzystania funduszy. Do tej pory przyznany limit w największym stopniu wykorzystali rolnicy z Wielkopolski.
Dorota Florczyk/Agrobiznes

Nie skomentowano. Bądź pierwszy

Skomentuj