Rzeka mleka na Rolnictwo, Sadownictwo, Ogrodnictwo

Rolnictwo, Sadownictwo, Ogrodnictwo

Portale rolnicze

Rzeka mleka

Przepisów jeszcze nie zmieniono, ale dokumenty można składać jeszcze tylko przez kilka tygodni. Agencja Rynku Rolnego do 31 lipca będzie przyjmowała wnioski o przyznanie dodatkowej kwoty mlecznej. Można je dostarczyć osobiście lub wysłać pocztą.

O przyznanie dodatkowej kwoty mlecznej mogą ubiegać się rolnicy, którzy w ubiegłym sezonie przekroczyli przyznany im limit o co najmniej 500 kilogramów. Oprócz wniosku do dokumentów trzeba dołączyć dwa podstawowe załączniki.

Zaświadczenie z urzędu gminy o posiadaniu gospodarstwa rolnego oraz z podmiotu skupującego o ilości sprzedanego mleka. Bardzo ważną rzeczą jest to aby w ostatnim zaświadczeniu podano tak zwaną rzeczywistą ilość mleka.

Zofia Pilarczyk, Mazowiecki Oddział ARR: w tym roku ze względu na to, że jest to rok przestępny operujemy dwoma wartościami jedna to jest wartość po przeliczeniu a druga to jest wartość rzeczywista. Więc tutaj istotna jest wartość rzeczywista.

Maksymalna wysokość kwoty o jaką można występować ma być zwiększona z 20 do 30 tysięcy kilogramów. Jest duża szansa, że nowe przepisy wejdą w życie zanim dokumenty będą rozpatrywane. Z szacunków Agencji Rynku Rolnego wynika, że w tym roku żaden rolnik, który wystąpi o dodatkowy limit i spełni warunki nie zostanie odesłany z kwitkiem.

Zofia Pilarczyk, Mazowiecki Oddział ARR: wnioski są przyjmowane natomiast nie wydajemy decyzji ze względu na pewne zmiany w ustawie dotyczące sposobu podziału rezerwy oczekujemy na stosowne przepisy.

Na decyzje o przyznaniu kwoty rolnicy będą musieli więc czekać co najmniej kilka miesięcy. W tym roku mleczarnie nie będą jednak pobierać zaliczek na poczet przyszłych kar.

Leszek Hądzik: zniesienie kar właściwie wszystkich zadawala.

Zdaniem Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka zmiany powinny pójść dalej. Potrzeba jest zupełnie nowa ustawa o rynku mleka.

Leszek Hądzik: trzeba rzeczy nowo wypracować miedzy innymi dać szansę młodym rolnikom, którzy na dzień dzisiejszy muszą kwoty kupować.

Nieporozumieniem - według hodowców - jest też tak zwane opodatkowanie kwoty mlecznej w przypadku jej przekazywania lub wydzierżawiania.

Dorota Florczyk/Agrobiznes

Nie skomentowano. Bądź pierwszy

Skomentuj