Truskawki znowu będą drogie na Rolnictwo, Sadownictwo, Ogrodnictwo

Rolnictwo, Sadownictwo, Ogrodnictwo

Portale rolnicze

Truskawki znowu będą drogie

Ostra zima i majowe przymrozki okroją zbiory owoców truskawki . Do katastrofy jeszcze daleko, ale ceny będą wyższe.

Zimna Zośka co roku spędza sen z powiek polskim sadownikom. Tak potocznie określa się występujące do 15 maja – dnia imienin Zofii – przymrozki. W tym roku najbardziej dały się one odczuć w zachodniej Polsce oraz na Kujawach. W innych regionach kraju część upraw zniszczyła długa i mroźna zima.

W wyniku przymrozków ucierpiały głównie owoce miękkie, takie jak truskawki, porzeczki, wiśnie i czereśnie, a mniej jabłka, mające największy udział w konsumpcji. – Efekt związany z przymrozkami nie będzie tak silny jak w 2007 roku, ale może podbić inflację średnioroczną o około 0,1, a w szczycie, tj. w maju, o około 0,2 pkt proc. – ocenia Rafał Benecki, starszy ekonomista banku ING.

Jego zdaniem inflacja może osiągnąć w maju poziom 4,7 – 4,8 proc. (licząc rok do roku). Efekt wyższych cen owoców powinien być bowiem szczególnie widoczny w drugim kwartale, kiedy na rynku pojawiają się owoce miękkie z nowych zbiorów. W drugiej połowie roku, gdy na rynku pojawiają się jabłka, także wpłynie to na wskaźnik inflacji. – Jak będzie on znaczący, zależy od pogody najbliższych dni. Szacujemy, że średnioroczna inflacja wyniesie 4,3 – 4,4 proc. – dodaje Benecki.

Tegoroczne straty na plantacjach truskawek są oceniane na 20 proc. upraw. Według szacunków Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zbiory truskawek wyniosą ok. 175 tys. ton, podczas gdy nasz potencjał produkcji wynosi 200 tys. ton. – To efekt mroźnej zimy i majowych przymrozków w niektórych regionach kraju– mówi Jan Świetlik z IERiGŻ.

Przypomina, że w sezonie zbiorów: w czerwcu i lipcu, truskawki kosztują w handlu detalicznym zwykle ok. 5 zł za kilogram. W ubiegłym roku cena była wyższa – wyniosła 7 zł z powodu strat w uprawach wywołanych powodzią. W tym roku cena krajowych truskawek może kształtować się podobnie. – Polskiego konsumenta nie stać na to, by płacić 20 zł za kilogram truskawek, spodziewam się że te pierwsze polskie owoce będą kosztowały ok. 10 zł za kilogram – ocenia Jan Świetlik.

Producenci nie powinni sprzedawać truskawek dużo drożej, ponieważ średnia cena hurtowa w maju na rynku unijnym oscyluje wokół 1,5 euro za kilogram. Już teraz na Warszawskim Rolno-Spożywczym Rynku Hurtowym Bronisze sprzedaje się truskawki z Hiszpanii i Węgier po 8 zł za kilogram.

Nie tylko truskawki, ale też inne krajowe owoce nie będą w tym roku tanie. Powodem są nie tylko przymrozki, ale też niskie zapasy po ubiegłym, słabym roku. – Niewątpliwie są straty w sadach, ale dopiero za dwa tygodnie będzie można ocenić, jak poważne – mówi Tomasz Solis ze Związku Sadowników RP.

Przymrozki 4 – 5 maja nie spowodowały strat w głównych regionach produkcji owoców: lubelskim, grójeckim i sandomierskim. – Dzisiaj nie ma więc powodu do paniki – podkreśla Jan Świetlik.

Rzeczpospolita

Nie skomentowano. Bądź pierwszy

Skomentuj