Potrzeby nie są duże, a nie wiedzieć czemu rolnicy właśnie teraz z ogromnym zapałem przystąpili do szturmowania punktów skupu.

Choć nie wszędzie. Być może zwlekali do ostatniej chwili, by tuczniki sprzedać tuż przed Wielkanocą, licząc na wyższe ceny. Jednostkowe zmiany cenników na ogólny obraz rynku nie mają większego wpływu.

Notowania klasy S, tak jak przed tygodniem, wahają się od 5,50 zł do nawet powyżej złotych - doliczając dodatki i premie dla stałych dostawców.

TUCZNIKI

wg wbc zł/kg

S 5,50 - 6,20

E 5,50 - 6,10

U 5,30 - 5,90

R 4,70 - 5,40

O 4,30 - 4,80

P 3,60 - 4,60

źródło: ZM

Jeszcze większe rozbieżności przy rozliczeniach według wagi żywej. Wszystko zależy od tego kto, komu i ile sprzedaje.

Najtaniej na wschodzie kraju. Tu zdarzają się jeszcze stawki poniżej 4 złotych za kilogram.

TUCZNIKI

waga żywa netto zł/kg

fermowe 4,60 - 4,80

pozostałe 3,50 - 4,40

Również na targowiskach zmiany cen raczej niewielkie. Choć i od tej reguły są wyjątki. W ubiegłym tygodniu padł nowy rekord - za parę prosiąt w Mszanie Dolnej, żądano od 360 zł do nawet 400 zł. Ale tak drogo tylko w Małopolsce.

PROSIĘTA

targowiska wg ODR zł/parę

woj. lubelskie 120 - 250

woj. świętokrzyskie 140 - 250

woj. podlaskie 140 - 330

woj. małopolskie 160 - 400

woj. łódzkie 180 - 270

woj. mazowieckie 190 - 280

woj. kujawsko-pomorskie 220

źródło: ODR

Agrobiznes