Wnioski o rekompensaty unijne na Rolnictwo, Sadownictwo, Ogrodnictwo

Rolnictwo, Sadownictwo, Ogrodnictwo

Portale rolnicze

Wnioski o rekompensaty unijne

Zostaliśmy nabici w butelkę skarżą się rybacy śródlądowi którzy składali wnioski o rekompensaty unijne. Urzędnicy popełnili błędy i choć przyznano nam środki nadal ich nie dostaliśmy mówią właściciele gospodarstw.

W Łódzkiem pomyślnie rozpatrzono 7 wniosków właścicieli stawów hodowlanych, było z tym wiele kłopotów bo jak mówią rybacy procedury wcale nie są proste .

Klaudiusz Garbaciak: Agencja twierdzi, że zatwierdzone wnioski wysłała do Warszawy i czeka na decyzję o przyznaniu środków finansowych. Oni czekają i my czekamy także.

Na pieniądze liczył tez Paweł Woźniak, w ubiegłym roku nie odłowił 20 ton ryb z powodu strat spowodowanych przez bobry, pieniądze pomogłyby przetrwać trudny czas.

Paweł Woźniak: tutaj był błąd na samym początku. Nieoszacowano kwoty i potrzeb jakie są tutaj.

Czas płynie a pieniądze nie, obiecane rekompensaty zamiast pomóc gospodarzom wprowadziły wiec tylko zamieszanie. Na razie nikt nie jest wstanie powiedzieć kiedy środki się pojawią.

Tymczasem na Opolszczyźnie zainteresowanie unijnymi pieniędzmi wspierającym rozwój rybactwa zaskoczyło nawet ministerstwo rolnictwa. Chętnych jest tylu, że na razie zabrakło pieniędzy

Janusz Wrona - Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi: zainteresowanie środkami jest ogromne, mógłbym powiedzieć nawet, że przekracza nasze oczekiwania. nikt się nie spodziewał , że hodowcy tak będą sięgać po unijne środki

Na spotkanie do Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łosiowie przyjechało ponad stu rybaków. A jest o co zabiegać, bo pieniądze do podziału są niemałe

Jolanta Bińczycka - Oddzial ARiMR w Opolu: są to rekompensaty porównywalne do dopłat dla rolników.

O ogromna pomoc - 35 milionów złotych - ubiega się Lokalna Grupa Rybacka.

Jakub Roszuk - prezes Lokalnej Grupy Rybackiej Opole: zrzeszamy 11 gin i 118 rybaków, pieniądze te będą przeznaczone na wszelkie inwestycje pod katem edukacji ścieżek rowerowych.

Tymczasem opolscy rybacy złożyli wnioski na ponad 17 milionów złotych. Rozdzielono już jedenaście milionów.

Marek Adamus - dyr. Gospodarstwa Rybackiego Lasów Państwowych w Niemodlinie: umowy na dopłaty wodno środowiskowe zostały podpisane, teraz z niecierpliwością czekamy na pieniądze.

Marek Ferlin - prezes Polskiego Towarzystwa Rybackiego w Opolu: pieniążków nam w tej chwili zabrakło, zwróciliśmy się o pomoc do ministerstwa aby otrzymali wszyscy nasi rybacy.

Jeśli pieniądze uda się zdobyć, oposie stawy mają szansę stać się atrakcja turystyczna regionu.

Przemysław Lisiecki, Mariusz Drożd/Agrobiznes

Nie skomentowano. Bądź pierwszy

Skomentuj