Widać już pierwsze efekty ożywienia w handlu. Rolnicy, którzy do tej pory zwlekali ze sprzedażą jabłek czy kapusty, teraz mają okazję sprzedać towar po wyższych cenach. Kilogram jabłek ze zwykłych chłodni kosztuje około 2 złotych, notowania białej kapusty wzrosły do 70 groszy za kilogram.
Zainteresowanie ze strony Ukraińców, Czechów i Słowaków tymi towarami jest bardzo duże. Żebyśmy tylko mieli czym handlować – komentują pracownicy rynków hurtowych. Na razie producenci choć w niedużych ilościach to jednak dostarczają surowiec. Rosną także ceny kapusty pekińskiej i pietruszki, którą kupić jest bardzo trudno, a wynegocjowanie niższej ceny graniczy z cudem.

ceny - warzywa i owoce »»»

Ceny skupu jabłek przemysłowych nie rosną już w tak zawrotnym tempie jak jeszcze na początku sezonu. Ale z tygodnia na tydzień posuwają się jednak o kilka groszy w górę. Zakłady przetwórcze zmuszone są posiłkować się importem.

rynek owoców i warzyw »»»

Czyżby koniec rekordowych cen jabłek? Jak mówią przetwórcy w tym sezonie stawki płacone w Polsce są chyba najwyższe w Europie, dlatego nie ma się co dziwić że lukę w krajowych dostawach zaczął zapełniać import.

ceny- owoce i warzywa »»»

Żeby uratować zarastające górskie hale, trzeba przywrócić tradycję wypasania owiec. Śląski Urząd Marszałkowski da na to pieniądze.

- Gdy w modzie były kożuchy, na beskidzkich halach pasło się 130 tys. owiec. A teraz? Zostało ich zaledwie 10 tys. Zysk jest tylko z jagnięciny, mleka i serów, nikt nie chce wełny czy owczych skór - mówi Zofia Hercberg z Wydziału Terenów Wiejskich Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego.

beskidzkie owce - becikowe »»»

Sezon na jabłka przemysłowe trwa w najlepsze, ale głównie w kalendarzu. Owoce są bardzo poszukiwanym towarem, a ceny skupu rosną z tygodnia na tydzień. W zakładach przetwórczych kilogram jabłek przemysłowych kupowany jest już nawet po 1 złoty 15 groszy. A w większości firm ceny przekroczyły złotówkę. Drożej jest także w spółdzielniach ogrodniczych, które pośredniczą w zakupie owoców dla zakładów.

ceny jabłek »»»

Wielu plantatorów truskawek czy malin najprawdopodobniej nie skorzysta z unijnego wsparcia do ich produkcji. Według wstępnych ustaleń, o dodatkowe pieniądze z Brukseli będą się mogli starać jedynie rolnicy zrzeszeni w grupach lub organizacjach producenckich. Nie dość, że takich grup jest niewiele, to w dodatku plantatorzy niechętnie mówią o dalszym łączeniu sił.

unijne wsparcie do produkcji truskawek i malin »»»